Prof. Kwiatkowska: Wszystko, co robię, sprawia mi przyjemność. Uwielbiam swój zawód

Prof. Kwiatkowska: Wszystko, co robię, sprawia mi przyjemność. Uwielbiam swój zawód

Dodano: 
Prof. Brygida Kwiatkowska
Prof. Brygida Kwiatkowska Źródło: Wprost / Marcin Faliński
Uwielbiam swój zawód – mówi prof. Brygida Kwiatkowska, krajowy konsultant w dziedzinie reumatologii, która podczas konferencji „Wizjonerzy Zdrowia 2024” otrzymała Nagrodę Ambasador Poprawy Jakości Życia Pacjentów.

Prof. Brygida Kwiatkowska otrzymała nagrodę za waleczne serce dla pacjentów, pomoc pacjentom z chorobami autoimmunologicznymi, a także zaangażowanie w szereg inicjatyw edukacyjnych dla pacjentów (m. in. z łuszczycą, osteoporozą).

Co jest najważniejsze dla pani profesor w pracy lekarza?

Odpowiedź na to trudne w sumie pytanie jest dość prosta. Przede wszystkim – kochać to, co się robi. Uwielbiać swój zawód, a ja od początku uwielbiam. Nie mam poczucia wypalenia zawodowego. Wszystko, co robię, sprawia mi przyjemność. Moja walka o różne sprawy dla pacjentów jest wielofrontowa i nie ma końca

– podkreśla. Prof. Brygida Kwiatkowska angażuje się m.in. w promowanie świadomości na temat osteoporozy, diagnostyki i właściwego jej leczenia. – Tak, żeby znaczna część osób nie umierała z powrotu tej w sumie dość łatwej do leczenia choroby – dodaje.

Osteoporoza w Polsce dotyczy ok. 2 milionów osób, tylko 20 proc. jest zdiagnozowanych, 2 proc. przyjmuje leczenie, a jest to choroba, która jest chorobą śmiertelną, porównywaną do nowotworowych.

Prof. Brygida Kwiatkowska tłumaczy, dlaczego warto się mierzyć.

Najprostszym wskaźnikiem tego, że mamy zaawansowaną już osteoporozę, jest obniżenie naszego wzrostu. Jeżeli nasz wzrost się obniży powyżej 4 centymetrów, jest to znak, że doszło do kompresyjnego zgniecenia się trzonów kręgowych

– mówi prof. Brygida Kwiatkowska.

– Niestety, my się nie mierzymy. Mierzymy się w momencie, kiedy wyrabiamy dowód osobisty, a później w zasadzie już prawie nigdy. Zachęcamy lekarzy rodzinnych, by o to dbali. Zachęcamy pacjentów, żeby mierzyli się w domu. Mierzymy dzieci, ale siebie już jako dorosłych – nigdy. Tymczasem obniżenie naszego wzrostu to pierwsza oznaka już zaawansowanej osteoporozy, kiedy trzeba szybko zgłosić się do lekarza i włączyć bezwzględnie leczenie.