Pulmonolog: W szpitalach coraz więcej osób z zapaleniem płuc

Pulmonolog: W szpitalach coraz więcej osób z zapaleniem płuc

Dodano: 
Szpitalny korytarz
Szpitalny korytarz Źródło: Freepik
Nic bardziej nie niszczy układu odpornościowego jak zakażenia wirusowe, które torują drogę innym zakażeniom – mówi prof. Adam Antczak, zalecając szczepienia. Choroby zakaźne często powodują zaostrzenia astmy i innych chorób płuc, a w przypadku raka płuca nawet 40 proc. zgonów jest spowodowanych właśnie ciężkim przebiegiem infekcji.

Katarzyna Pinkosz, NewsMed: Słyszymy o zachorowaniach na COVID-19, ale czy dziś jest to problem, czy jest to po prostu jedna z chorób przeziębieniowych? Jak widzi to pan z perspektywy oddziału pulmonologicznego?

Prof. Adam Antczak: Wydaje nam się, że to jest mało znacząca choroba i głównie historia, tymczasem obecne lato i początek jesieni to czas, gdy jest bardzo dużo zakażeń covidowych. To jest coś odmiennego w stosunku do poprzednich sezonów. Wcześniejsze tzw. jesienne fale covidowe występowały od października, ze szczytem w listopadzie. W 2024 roku gwałtowny wzrost zakażeń był już w połowie sierpnia.

Codziennie rejestruje się ponad 1000 zakażeń COVID-19, potwierdzonych testami. Rejestrujemy też dużą liczbę zgonów: kilka przypadków dziennie, zwykle umiera co najmniej jedna osoba, która nie miała współchorobowości, była w pełni zdrowia.

COVID nie spakował walizek i nie wyjechał, cały czas jest z nami.

Traktujemy COVID jak zwykłe przeziębienie?

Na szczęście w większości przypadków COVID dziś jest łagodną chorobą przeziębieniową, z kaszlem, katarem, czasem bólem gardła. Niestety, u części osób przebieg choroby jest gwałtowny. Będzie występował, towarzyszył grypie, zakażeniom RSV. Te choroby będą z nami. Tak jak w przypadku grypy ważna jest profilaktyka ciężkich zakażeń za pomocą szczepień, tak samo jest ze szczepieniami przeciw COVID-19. Warto się zaszczepić. Szczególnie dotyczy to osób starszych, przewlekle chorych czy np. medyków, którzy pracują z osobami chorymi.

Ciężki przebieg COVID-19 w 2024 – jak wygląda?

To są ciężkie obustronne zapalenia płuc, przebiegające z niewydolnością oddechową, z dużymi naciekami. Często konieczne jest wspomaganie oddychania, intubacji. Nic się nie zmieniło: ciężki przebieg jest taki sam jak wcześniej.

Czy ciężko chorować mogą osoby wcześniej zaszczepione, w poprzednich sezonach?

Osoby wcześniej zaszczepione na ogół chorują łagodniej. Szczepienie może sprawić, że w ogóle nie zachorujemy, ale głównym celem szczepień jest wywołanie takiej odpowiedzi, że jeśli dojdzie do choroby, będziemy chorować łagodniej. Szczepienia przeciw COVID-19 to nie są szczepienia, które dają trwałą odporność. A to oznacza, że osoba, która przyjęła kiedyś 1-2 dawki szczepionki, dziś nie jest odporna. Ryzyko ciężkiego przebiegu jest u niej bardzo wysokie.

Czytaj też:
Czy można się zaszczepić jednocześnie na grypę i COVID-19?

Podobnie jest z grypą. W przypadku grypy w ciągu roku skuteczność szczepionki spada właściwie do zera, dlatego warto się szczepić co roku. Podobnie jest z COVID-19. Potraktujmy szczepienie przeciw COVID-19 jako rutynowe szczepienie, które trzeba powtarzać co roku.

Jakie dziś są największe problemy na oddziale pulmonologicznym? Osoby chorujące na COVID-19, czy raczej zakażenia RSV?

Widzimy gwałtownie narastającą liczba zapaleń płuc lub zakażeń, które powodują zaostrzenia chorób przewlekłych – np. przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), astmy. Zaostrzenia POChP w wyniku infekcji wirusowej są wyjątkowo niebezpiecznie, przebiegają znacznie ciężej – takich pacjentów jest najwięcej.

Przyszedł czas zaostrzeń przewlekłych chorób układu oddechowego.

Osoby z astmą, POChP powinny się zaszczepić?

Tak, osoby z POChP, astmą, włóknieniem płuc, rakiem płuca – powinny bezwzględnie się zaszczepić.

Ok. 40 proc. zgonów w raku płuca jest spowodowanych przez zakażenia. Dlatego szczepienia są tak ważne. Choroba onkologiczna jest bardzo silnym wskazaniem do szczepień ochronnych.

W Polsce wciąż mało osób się szczepi, także osób starszych, które mają słabszy układ odpornościowy. Często mówią: Nigdy nie chorowałam/ nie chorowałem…

To świetnie, że „nigdy nie chorowałem”, ale to nie znaczy, że nie mogę zachorować. Wprost przeciwnie. A im jesteśmy starsi, tym ryzyko zachorowania rośnie – taka jest biologia człowieka.

Często też mówią: Nie choruję, a szczepionka może zniszczyć moją naturalną odporność.

Bardzo niewiele zakażeń daje trwałą odporność. Przebycie COVID-19 nie daje trwałej odporności, podobnie jak zachorowanie na grypę, zakażenia pneumokokowe: nie daje to żadnej odporności, można zachorować jeszcze raz.

Istnieje też mit, że szczepionka jest „głęboką ingerencją w układ odpornościowy”. To nie jest prawda; szczepionka to jest „pożądana ingerencja w układ odpornościowy”. Po to dajemy szczepionkę, by zmusić układ odpornościowy do tego, by wyprodukował ochronę. Nic bardziej nie niszczy układu odpornościowego jak zakażenie wirusowe. Ono toruje drogę innym zakażeniom.

Szczepienie pozytywnie stymuluje układ odpornościowy, a choroba może go zniszczyć. Może dojść do nadkażeń bakteryjnych, które będą wikłały ciężkie zapalenia płuc, prowadząc do utraty zdrowia, a nawet życia.

Osobom starszym, a także osobom z przewlekłymi chorobami zalecanych jest kilka szczepień

Tak: przeciw COVID-19, grypie, pneumokokom, krztuścowi. Zachęcałbym do zaszczepienia się też przeciw półpaścowi: potrafi odebrać radość życia z powodu przewlekłego bólu, który może trwać latami. Do tego jeszcze szczepienie przeciw RSV, który jest kojarzony z dziećmi, a potrafi powodować ciężkie zakażenia u osób starszych.

Starszy pacjent, widząc taką listę, jest często zagubiony: co wybrać, jaka szczepionka jest najważniejsza, z czym poczekać? Często nie wie i dlatego rezygnuje ze wszystkiego.

Polscy eksperci opublikowali w sierpniu rekomendacje dotyczące szczepień – większość szczepionek możemy ze sobą łączyć, możemy przyjąć kilka jednocześnie: w przypadku ukłucia wystarczy zachować odległość 3 cm. To w pełni bezpiecznie: jest przecież wiele preparatów, które zawierają kilka szczepionek.


Prof. Adam Antczak jest pulmonologiem, specjalistą chorób wewnętrznych, kierownikiem Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Czytaj też:
Ponad milion nowych szczepionek na COVID-19 dla Polski