Jakiś czas temu jedna z sieci sklepów wprowadziła system sprzedaży alkoholu w modelu przypominającym subskrypcję (po zapłaceniu odpowiedniej kwoty klient może odbierać jedną sztukę piwa dziennie), choć sama sieć nazywa to sprzedażą wielosztukową. Spotkało się to z oburzeniem m.in. lekarzy, a także części internautów. Teraz tematem zainteresował się jeden z posłów.
Czy planowane są działania w sprawie takiej sprzedaży?
Poseł PO Jarosław Wałęsa skierował w tej sprawie interpelację do premiera Donalda Tuska, później przekierowaną do Ministerstwa Zdrowia. „Chociaż przedstawiciele sieci deklarują, że nie jest to abonament w klasycznym rozumieniu, funkcjonalnie mamy do czynienia z regularnym, codziennym odbiorem alkoholu, powiązanym z wcześniejszą opłatą i dodatkowymi bonusami” – podkreśla poseł.
Przypomina, że nawet niewielkie, ale regularne spożycie alkoholu prowadzi do zmian biochemicznych i metabolicznych w organizmie człowieka, zwiększając ryzyko rozwoju uzależnienia. „Budzi to poważne wątpliwości co do zgodności tego typu praktyk z polityką ograniczania szkodliwości zdrowotnej alkoholu oraz przeciwdziałania alkoholizmowi, która zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi należy do obowiązków władz publicznych” – pisze Wałęsa.
Poseł stawia następujące pytania:
- Czy rząd Rzeczypospolitej Polskiej oraz właściwe organy planują podjęcie działań kontrolnych wobec praktyki sprzedaży alkoholu w modelu subskrypcyjnym?
- Czy tego rodzaju oferta handlowa jest zgodna z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz z celami polityki zdrowotnej państwa?
- Czy rozważane są zmiany legislacyjne mające na celu dostosowanie przepisów do nowych modeli sprzedaży alkoholu?
Złożono cztery zawiadomienia
Na interpelację odpowiedział wiceszef MZ Wojciech Konieczny. Zaznaczył na wstępie, że podejmowanie interwencji w związku z naruszeniem przepisów związanych z przeciwdziałaniem alkoholizmowi należy do zadań własnych gmin. A jeżeli gmina nie podejmuje interwencji, to wpisuje się to w kompetencje Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
W opisywanej sprawie Ministerstwo Zdrowia „zwróciło się z prośbą o analizę przedstawionych informacji oraz przekazanie stanowiska w sprawie, a także o wskazanie, czy KCPU podejmowało lub zamierza w odniesieniu do tej sprawy podjąć kroki w zakresie złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa nielegalnej reklamy lub promocji napojów alkoholowych”.
Konieczny informuje, że KCPU w obecnym roku złożyło cztery zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z uwagi na formę zachęcania do nadmiernego spożycia alkoholu oraz z uwagi na reklamę/promocję produktów innych niż piwo.
Będzie też zmiana ustawy
Wiceminister dodaje, że MZ pracuje nad projektem ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, który przewiduje m.in. zmiany dotyczące promocji napojów alkoholowych oraz zmiany w przepisie karnym za prowadzenie nielegalnej promocji i reklamy napojów alkoholowych (zaostrzenie sankcji karnej).
Konieczny wylicza, że w ustawie zaproponowano następujące rozwiązania:
- nadanie nowego brzmienia przepisowi ustawy, definiującemu określenie promocji napojów alkoholowych, przez uzupełnienie go o: sprzedaż napojów alkoholowych z zastosowaniem upustów, rabatów, bonifikat, pakietów i programów lojalnościowych, darowizn, nagród, wycieczek, gier losowych, zakładów wzajemnych, wszelkich form użyczeń, transakcji wiązanych, wszelkiego rodzaju talonów i bonów oraz udzielania innych niewymienionych z nazwy korzyści majątkowych lub osobistych dla nabywcy napojów alkoholowych,
- ujednolicenie zakazu promocji wszystkich napojów alkoholowych przez uzupełnienie generalnej zasady zakazującej promocji napojów alkoholowych o promocję piwa,
- zmianę przepisu mającą na celu m.in. zwrócenie uwagi na problem nielegalnej reklamy i promocji napojów alkoholowych przez zaostrzenie sankcji karnej, którą zagrożone jest prowadzenie reklamy i promocji niezgodnie z przepisami ustawy. W projekcie ustawy zaproponowano podniesienie minimalnej oraz maksymalnej wysokości kary grzywny od 20 do 750 tys. zł oraz uzupełnienie katalogu kar o ograniczenie wolności, z możliwością zastosowania obu kar łącznie.
Czytaj też:
Nawet najmniejsza ilość alkoholu zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierciCzytaj też:
Alkohol jak papierosy. Pojawią się ostrzeżenia na etykietach