Sanatorium to inaczej leczenie uzdrowiskowe realizowane w kilkudziesięciu ośrodkach w Polsce, które mają podpisane umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ośrodki dzielą się na cztery kategorie: nizinne, nadmorskie, podgórskie i górskie.
Sanatorium to nie jest urlop, pobyt w uzdrowisku może być kontynuacją leczenia szpitalnego lub ambulatoryjnego. Wskazaniem są m.in. choroby ortopedyczno-urazowe, reumatologiczne, kardiologiczne, cukrzyca, schorzenia nerek, dróg oddechowych i układu trawienia.
Sanatorium – za co trzeba zapłacić?
Sanatorium nie jest całkowicie za darmo. Bezpłatne są jedynie zabiegi oferowane na miejscu. "Zabiegi realizowane w ramach potwierdzonego uzdrowiskowego leczenia ambulatoryjnego są bezpłatne. Poniesiesz natomiast koszty pobytu i we własnym zakresie będziesz musiał zapewnić sobie zakwaterowanie i wyżywienie" — wyjaśnia NFZ.
Pacjent musi zapłacić za: przyjazd do sanatorium, wyżywienie i zakwaterowanie, pobyt opiekuna, dodatkowe koszty obowiązujące w miejscu położenia zakładu, np. opłatę klimatyczną, zabiegi przyrodolecznicze i rehabilitacyjne niezwiązane z celem pobytu.
Opłata za zakwaterowanie jest ustalana przez Ministerstwo Zdrowia. Wysokość opłat zależy od sezonu i standardu pokoju. Od maja do września obowiązują droższe stawki. Ceny wahają się – za 21-dniowy pobyt – od 245 zł (za pokój wieloosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego) do 859 zł (pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym).
Można taniej
Opłaty za pobyt, wyżywienie czy oferowane zabiegi mogą być tańsze.
Wszystko dzięki Karcie Dużej Rodziny. Jej posiadacze mogą liczyć na zniżki przy kupowaniu biletów na przejazd, w instytucjach kultury, sportu i rekreacji, także w sanatoriach. KDR przysługuje rodzicom, którzy wychowują lub wychowywali co najmniej troje dzieci, niezależnie od wieku, także w momencie, gdy dzieci są już dorosłe.
Część uzdrowisk honoruje KDR, dzięki czemu pensjonariusze mogą liczyć na rabaty przy płaceniu za noclegi, wyżywienie czy zabiegi. Zniżki najczęściej wynoszą od 5 do 10 proc.
Listę partnerów KDR, czyli ośrodków honorujących kartę można znaleźć na stronie Empatia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Czytaj też:
Można radykalnie skrócić czas oczekiwania na sanatorium. Jest jeden sposóbCzytaj też:
Sanatorium nie dla wszystkich. Te choroby dyskwalifikują