Coraz więcej młodych osób ma problemy psychiczne. Rośnie liczna przypadków depresji i samobójstw. Dotyczy to zarówno Polski jak i populacji globalnej. Potrzebne są skuteczne sposoby zapobiegania pogarszaniu stanu zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Okazuje się, że z pomocą mogą przyjść aplikacje mobilne.
Aplikacja może pomóc młodym z depresją
Naukowcy z University of Exeter opracowali aplikację do terapii poznawczo-behawioralnej (CBT), która może skutecznie wspierać młodych ludzi podatnych na depresję. Tak wynika z wyników trwających cztery lata badań ECoWeB-PREVENT i ECoWeB-PROMOTE opublikowanych w Lancet Digital Health.
„W przypadku młodych osób z podwyższonym ryzykiem depresji nasze badania sugerują, że aplikacja CBT ma działanie zapobiegawcze w przypadku tej choroby i może mieć korzystny wpływ na zdrowie publiczne. Uczestnicy mieli lepsze wskaźniki jakości życia, a raportowane przez nich funkcjonowanie zawodowe i społeczne było lepsze" – powiedział kierujący badaniami prof. Ed Watkins, psycholog kliniczny z University of Exeter.
Zdaniem prof. Watkinsa trudno jest uzyskać poprawę u młodych osób, które radzą sobie w miarę dobrze. Natomiast „zapobieganie depresji działa najlepiej, gdy identyfikujemy i wybieramy osoby, które są w grupie ryzyka, zamiast stosować bardziej uniwersalne podejście”. – Tę identyfikację można przeprowadzić za pomocą internetowego procesu samooceny lub za pośrednictwem profesjonalnego skierowania – dodał.
W badaniu, którego celem było zbadanie wpływu aplikacji mobilnych na zapobieganie depresji i promowanie dobrego samopoczucia psychicznego u osób w wieku od 16 do 22 lat, wzięło udział 3700 młodych ludzi z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Belgii i Hiszpanii.
Trzy różne metody radzenia sobie z chorobą
Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy, po uprzednim przeprowadzeniu badania oceniającego ich kompetencje emocjonalne. Do pierwszej trafiło 1200 osób słabiej radzących sobie z emocjami (co polegało na m.in. na częstszym zamartwianiu się i rozpamiętywaniu), co zwiększało ryzyko depresji. W tym przypadku badanie miało się koncentrować na zapobieganiu pogarszaniu się depresji. W drugiej grupie znalazło się 2500 osób z większymi kompetencjami emocjonalnymi (czyli mniejszym ryzykiem depresji), tutaj badanie skupiało się na promowaniu dobrego samopoczucia.
Obie grupy zostały następnie losowo przydzielone w równych proporcjach do trzech różnych aplikacji. Było to: aplikacja do samokontroli, w której ludzie mogli codziennie zgłaszać swoje emocje, aplikacja samopomocy, która zapewniała spersonalizowane szkolenie poprawiające kompetencje emocjonalne, oraz aplikacja samopomocy oparta na zasadach CBT.
Stan emocjonalny uczestników monitorowano po trzech i 12 miesiącach badań, aby zobaczyć, jak zmieniły się ich objawy dobrego samopoczucia i depresji.
Czytaj też:
Szukasz wsparcia psychologa? Tam znajdziesz pomoc
To rozwiązanie ma potencjał
Badania wykazały, że w grupie o wyższym ryzyku depresji aplikacja CBT znacznie lepiej zapobiegła nasilaniu się choroby w porównaniu z aplikacją do samokontroli, jednak w grupie o niższym ryzyku nie wykazano żadnych różnic w efektach.
„Nasze badania sugerują, że nawet gdy młodzi ludzie korzystali z aplikacji samopomocy opartej na zasadach CBT tylko kilka razy, zauważono niewielką, ale znaczącą korzyść” – powiedział prof. Ed Watkins.
„Ponieważ aplikacja jest skalowalna dla dużej liczby osób, efekty jej działania mają potencjalną wartość jako interwencja w zakresie zdrowia publicznego, w ramach szerszego portfolio usług i interwencji cyfrowych i osobistych” – dodał.
Teraz kolejnym krokiem będzie zidentyfikowanie aktywnych składników aplikacji, które miały największy wpływ na stan psychiczny uczestników, a dalej poprawa zaangażowania i bieżącego korzystania z tych elementów.
Czytaj też:
NIK: rośnie liczba samobójstw. Młodzi ludzie nie radzą sobie z problemami psychicznymi