Skrócony czas pracy z zachowaniem pełnego wynagrodzenia wchodzi w Polsce w etap testów na szeroką skalę. 15 września zakończył się nabór pracodawców chętnych do udziału w programie pilotażowym organizowanym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jak poinformowała minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zgłosiło się aż 1994 przedsiębiorstw i instytucji z całego kraju.
– To świadczy o innowacyjności polskich firm oraz o dojrzałości naszej gospodarki i rynku pracy. Różnorodność zgłoszeń – od małych firm po duże instytucje publiczne – pozwoli nam sprawdzić, jak skrócony czas pracy sprawdza się w różnych branżach i modelach organizacji – mówiła szefowa resortu.
Różne modele krótszego czasu pracy
Pilotaż nie narzuca jednego rozwiązania. Firmy będą mogły testować m.in.:
- czterodniowy tydzień pracy,
- skrócenie liczby godzin roboczych każdego dnia,
- dodatkowe urlopy,
- autorskie modele dopasowane do specyfiki danej branży.
To podejście odzwierciedla doświadczenia innych krajów, w których krótszy czas pracy przyniósł wymierne efekty zarówno dla pracowników, jak i pracodawców.
Jak będzie wyglądał pilotaż?
Specjalna komisja w Ministerstwie Pracy oceni teraz złożone wnioski. Do 15 października ogłoszona zostanie lista rekomendowanych projektów. Od 1 stycznia 2026 firmy rozpoczną roczne testy.
Od stycznia do czerwca czas pracy zostanie skrócony o 10 proc.
Od lipca do grudnia – o 20 proc.
Warunki zatrudnienia i wynagrodzenia nie mogą ulec pogorszeniu. Pracodawcy muszą też utrzymać zatrudnienie na poziomie co najmniej 90 proc. stanu początkowego. Każdy projekt obejmie minimum 50 proc. pracowników danej organizacji.
Dla pracodawców przewidziano wsparcie finansowe: do 1 mln zł na projekt, nie więcej niż 20 tys. zł na pracownika.
Czytaj też:
Inspektorzy pracy coraz częściej wstrzymują niebezpieczne prace. Tysiące decyzji ratują życie
Dlaczego skrócony czas pracy?
Eksperci podkreślają, że ośmiogodzinny dzień pracy obowiązuje w Polsce od ponad 100 lat, a wolne soboty – od pół wieku. W tym czasie znacząco wzrosła wydajność dzięki technologiom i automatyzacji.
Korzyści ze skróconego czasu pracy obejmują:
- lepszą równowagę między życiem zawodowym i prywatnym,
- mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego,
- poprawę zdrowia psychicznego i fizycznego,
- większą kreatywność i efektywność zespołów,
- spadek liczby błędów i wypadków,
- dłuższą aktywność zawodową.
Ministerstwo będzie zbierać dane od pracowników i pracodawców przez cały czas trwania programu. Raport końcowy ma odpowiedzieć na pytanie, czy Polska jest gotowa na trwałe skrócenie czasu pracy.
Czytaj też:
Mobbing w pracy. Nowe przepisy, obowiązki pracodawców i ochrona pracowników
Co dalej?
Jeżeli pilotaż zakończy się sukcesem, możliwe będzie stopniowe wdrażanie krótszego czasu pracy w skali ogólnopolskiej. – Chcemy sprawdzić, jakie rozwiązania mają sens i jak działają w praktyce. To pierwszy tak duży projekt w tej części Europy, dlatego obserwujemy go z ogromnym zainteresowaniem – podsumowała minister Dziemianowicz-Bąk.