O tym, że palenie papierosów jest szkodliwe dla zdrowia, nie trzeba nikogo przekonywać. Każdego roku publikowanych jest wiele badań mówiących o niszczycielskim wpływie tego nałogu. Teraz pojawiła się kolejna brytyjska analiza, która wskazuje, że każdy wypalony papieros skraca życie palacza jeszcze bardziej, niż wcześniej sądzono.
Palenie skraca życie jeszcze bardziej
W 2001 r. w British Medical Journal opublikowało badanie sugerujące, że każdy wypalony w Wielkiej Brytanii papieros skraca życie palacza średnio o 11 minut. Szacunki dotyczące śmiertelności zawarte w tej analizie opierały się na danych epidemiologicznych dotyczących brytyjskich lekarzy płci męskiej, których zdrowie monitorowano przez 40 lat, do 1991 r.
Teraz w Journal of Addiction pojawiło się nowe badanie, przeprowadzone przez naukowców z University College London, a zlecone przez brytyjski Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, które wskazuje, że utrata życia wynikająca z palenia jest dwukrotnie większa.
„Szacujemy, że palacze w Wielkiej Brytanii, którzy nie rzucą palenia, tracą około 20 minut oczekiwanej długości życia z powodu każdego wypalonego papierosa. Jest to czas, który prawdopodobnie spędziliby w stosunkowo dobrym zdrowiu” – piszą autorzy w podsumowaniu. Ich analiza opiera się na bardziej aktualnych danych z długoterminowych badań śledzących stan zdrowia populacji.
Ten wskaźnik jest różny dla obu płci. Kobiety tracą średnio 22 minuty swojego życia z każdym wypalonym papierosem, natomiast w przypadku mężczyzn jest to 17 minut.
Badacze z UCL podkreślają, że szkody wyrządzone przez palenie się kumulują w czasie. To znaczy, że im wcześniej dana osoba rzuci palenie i im więcej papierosów dzięki temu uniknie, tym dłużej będzie żyła.
Przekładając to na konkrety, wyliczają, że osoba paląca 10 papierosów dziennie, która rzuci palenie 1 stycznia 2025 r., do 8 stycznia zapobiegnie utracie całego dnia życia, do 20 lutego dodatkowa długość życia wynieść może tydzień, a jeżeli wytrwa w swoim postanowieniu do 5 sierpnia, to zapobiegnie utracie miesiąca życia.
Czytaj też:
Zakaz palenia w miejscach publicznych. Nowe, ostrzejsze przepisy
Papierosy zabierają lata życia w dobrym zdrowiu
Badacze wskazują, że palacze zazwyczaj tracą mniej więcej tyle samo lat życia w zdrowiu, ile tracą w sumie lat. Inaczej mówiąc, palenie przede wszystkim zabiera względnie zdrowe lata w średnim wieku, zamiast skracać okres pod koniec życia, który często charakteryzuje się chorobami przewlekłymi lub niepełnosprawnością.
„Tak więc 60-letni palacz będzie miał taki sam profil zdrowotny jak 70-letnia niepaląca osoba" – zaznaczają.
„Ważne jest, aby ludzie zrozumieli, jak bardzo szkodliwe jest palenie i jak bardzo rzucenie palenia może poprawić ich zdrowie i oczekiwaną długość życia” – powiedziała dla serwisu The Independent dr Sarah Jackson z UCL Alcohol and Tobacco Research Group. „Im wcześniej dana osoba rzuci palenie, tym dłużej będzie żyła. Rzucenie palenia w każdym wieku znacząco poprawia zdrowie, a korzyści zaczynają się niemal natychmiast” – dodała.
Podkreśliła, że Nowy rok oferuje palaczom doskonałą okazję do podjęcia nowego postanowienia i podjęcia tego kroku.
„Każdy wypalony papieros kosztuje cenne minuty życia, a skumulowany wpływ jest niszczycielski nie tylko dla jednostek, ale także dla naszego systemu opieki zdrowotnej i gospodarki – zaznaczył z kolei prof. Sanjay Agrawal z Royal College of Physicians.
Czytaj też:
Ekspert: Badanie produktów tytoniowych musi być niezależne od przemysłu