Narodowy Fundusz Zdrowia – potwierdzają to również przedstawiciele środowiska fizjoterapeutów – zwracają uwagę na konieczność zmian w fizjoterapii domowej i ambulatoryjnej, finansowanej przez NFZ.
Wątpliwości budzi praktyka dotycząca usług rehabilitacyjnych na NFZ. Część placówek, mających umowę na fizjoterapię ambulatoryjną (w poradni rehabilitacyjnej), realizuje nawet 99 proc. świadczeń w domu pacjenta. Te świadczenia rozliczane są po wyższej cenie. Różnica wynosi ok. 25 zł. Rehabilitacja ambulatoryjna jest wyżej wyceniona od domowej – wiąże się bowiem z wyższymi kosztami (najem lokalu na gabinet, wymagany prawem sprzęt do rehabilitacji, media, personel).
Praktyka niekorzystna dla pacjentów w poradni
Świadczenia w domu pacjenta rozlicza ok. 1200 na ponad 2300 ambulatoriów. Praktyka, którą zauważył NFZ, jest niekorzystna dla pacjentów, którzy czekają w kolejce w poradni. Ponieważ część podmiotów wykonuje prawie wszystkie świadczenia w domu pacjenta – a powinno w gabinecie rehabilitacyjnym, zgodnie z umową zawartą z NFZ – nie obsługuje już pacjentów ambulatoryjnych.
- Podtrzymujemy nasze stanowisko dotyczące zmiany niekorzystnej praktyki, która powstała na rynku usług fizjoterapeutycznych finansowanych przez NFZ. Jednak droga do tego celu będzie miała nie dwa, a trzy kroki
– zapowiada Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji w Centrali NFZ.
Trzy kroki NFZ
Od stycznia 2026 roku ma nastąpić rozdzielenie rehabilitacji ambulatoryjnej i domowej. W 2025 roku możliwość realizacji fizjoterapii domowej w umowie na fizjoterapię ambulatoryjną ma być stopniowo zmniejszana.
Od 1 stycznia do 30 czerwca 2025 roku
Maksymalnie 50 proc. czasu personelu zatrudnionego w podmiocie, który ma umowę z NFZ na fizjoterapię ambulatoryjną, będzie mogło być przeznaczone na świadczenia w domu pacjenta.
Od 1 lipca do 31 grudnia 2025 roku
Świadczenia w domu pacjenta będą mogły angażować maksymalnie 20 proc. czasu pracy fizjoterapeuty.
Od 1 stycznia 2026 roku
Nastąpi ostateczne rozdzielenie rehabilitacji domowej od ambulatoryjnej.
– Wprowadzenie dodatkowego kroku pozwoli na elastyczne dopasowanie się rynku do zmian, o których rozmawiamy ze środowiskiem fizjoterapeutycznym od kilku miesięcy
– dodaje Paweł Florek.
Dodatkowe konkursy na fizjoterapię domową
Fundusz zaproponował również mechanizm, w którym cena „domówki” rozliczanej z umowy na rehabilitację ambulatoryjną będzie zbliżona do ceny, którą NFZ płaci za świadczenia w fizjoterapii domowej. – Zastosujemy mechanizm związany z wprowadzeniem współczynnika korygującego, w efekcie spłaszczymy różnicę w cenie świadczeń realizowanych w domu pacjenta, bez względu na umowę, z której podmiot będzie rozliczał te świadczenia – precyzuje dyrektor Florek.
Niezależnie od proponowanych zmian w rehabilitacji domowej i ambulatoryjnej, Fundusz ogłosił dodatkowe konkursy na fizjoterapię domową. Obecnie – jak zapewnia NFZ – niemal każdy powiat w Polsce jest zabezpieczony pod kątem dostępu pacjentów do rehabilitacji w domu.
Oddziały wojewódzkie NFZ zorganizowały w sumie 32 konkursy w 8 województwach. Chodzi o uzupełnienie tzw. białych plam – miejsc, gdzie brakowało podmiotów świadczących usługi fizjoterapii domowej.