Zachorowania na krztusiec nie maleją. Po rekordowym styczniu przyszedł równie dramatyczny luty.
Wciąż dużo zachorowań na krztusiec
W styczniu, jak podawał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny PIB, na krztusiec zachorowało 2 675 osób. To niemal 20 razy więcej niż w styczniu ubiegłego roku.
Do końca lutego liczba oficjalnie zarejestrowanych infekcji wyniosła 4 953, to znaczy, że w lutym zachorowało 2 278. To mniej niż we wcześniejszym miesiącu, ale w porównaniu do analogicznego okresu 2024 wzrost jest cały czas niepokojący. W styczniu i lutym zeszłego roku zgłoszono 335 zachorowań. Aktualny słupek jest zatem 15 razy wyższy.
Dla porównania, w całym 2023 r. oficjalnie zgłoszono 927 zachorowań, a w 2022 r. 371.
Choroba dotyka wszystkich
„Krztusiec jest bardzo poważną chorobą, która dla niezaszczepionych, nowonarodzonych dzieci, ale też osób starszych, przewlekle chorych, z osłabioną odpornością może być śmiertelnym zagrożeniem” – ostrzegał Rzecznik Praw Pacjenta.
„Toksyna krztuścowa ma niestety powinowactwo do tkanki nerwowej. Jest w stanie wywołać encefalopatię krztuścową, tj. zapalenie mózgu, jego uszkodzenie, które może być nieodwracalne w skutkach” – mówił w ubiegłym roku dr Paweł Grzesiowski, pediatra i specjalista chorób zakaźnych, od blisko roku Główny Inspektor Sanitarny.
Czytaj też:
Grzesiowski zapowiada zmianę systemu szczepień. „Dane o niezaszczepionych są zaniżone"
Będą zmiany w szczepieniach
Przyczyną wzrostu zachorowań jest cykliczność epidemii chorób zakaźnych, ale także coraz większa liczba odmów szczepień. Coraz rzadziej szczepią się też dorośli. Krztusiec dotyczy osób w każdym wieku, a zalecenia mówią – poza szczepieniami obowiązkowymi w młodym wieku – o konieczności odnawiania szczepień co 10 lat w dorosłym życiu.
„Prawie cała dorosła populacja Polski nie ma odporności na krztusiec, a jest on chorobą wszystkich grup wiekowych” — alarmował jakiś czas temu prof. Adam Antczak, kierownik Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Od kilku tygodni Ministerstwo Zdrowia i GIS pracują nad tzw. pakietem krztuścowym. Zakłada m.in. zmiany w obowiązkowym programie szczepień ochronnych, czyli przesunięcie drugiej dawki przypominającej szczepienia przeciwko krztuścowi z 14. roku życia na 11. rok życia i wprowadzenie dodatkowej dawki przypominającej w 16.–17. roku życia. W pakiecie mowa była także o możliwości wykonania szczepienia w aptece przez farmaceutów, objęciu szczepionek przeciwko krztuścowi refundacją i wprowadzenie badań diagnostycznych do koszyka świadczeń gwarantowanych lekarza POZ.
Czytaj też:
Ważna zmiana dotycząca szczepień dzieci. Jeszcze w tym roku