ZUS nie kieruje do swoich klientów drogą mailową informacji z prośbami o podanie danych wrażliwych czy o błędnym logowaniu do PUE ZUS, w których zachęca do otwierania plików lub linków.
Oszuści proszą o aktualizację danych
Oszuści wysyłają maila z nazwą „zus-pl”, a w szczegółach wiadomości widnieje adres „[email protected]”. W mailu proszą o aktualizację danych ze względu na problem z przetworzeniem płatności. Po wejściu w podany link, otwiera się strona do logowania ezus, a adres strony to „prowebdigital.com.ng”. Po zalogowaniu otwiera się okno do wpisania danych karty kredytowej.
Drogą elektroniczną ZUS kontaktuje się jedynie z tymi klientami, którzy posiadają konto na Platformie Usług Elektronicznych i wybrali taką właśnie formę kontaktu. Mail w takim przypadku zawsze zawiera imię i nazwisko konkretnego pracownika ZUS.
Czytaj też:
Nowe limity od tego miesiąca. Ważne, by nie stracić świadczeń
Chcą zainfekować komputer lub uzyskać dane
ZUS ostrzega, by w żadnym przypadku nie odpowiadać na maile ani nie otwierać załączników pochodzących od oszustów. Korespondencja tego typu ma bowiem najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci.
W sytuacji, w której klient ma wątpliwości co do nadawcy otrzymanej korespondencji, ZUS prosi o kontakt z najbliższą placówką Zakładu lub Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: 22 560 16 00 lub adresem mailowym [email protected].
Czytaj też:
ZUS przelał na ich konta już ok. 1 mld 153 mln zł. Na najpopularniejsze wnioski – 688 mln zł
Cyberprzestępcy podszywają się też pod NFZ
Niedawno pisaliśmy o tym, że cyberprzestępcy podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia. Wysyłają e-maile z ofertą otrzymania dobrze wyposażonej „darmowej apteczki”. Użytkownicy poczty elektronicznej odbierają podejrzane e-maile, których nadawcą jest rzekomo NFZ. Dowiadują się, że zostali wybrani do otrzymania apteczki, opisanej jako „zestaw Medicare Kit”. Jest nawet jej zdjęcie oraz logo Narodowego Funduszu Zdrowia. Treść e-maila jest napisana tak, że jego odbiorca jest przekonany, że trafiła mu się wyjątkowa szansa i nie może jej stracić.
Po kliknięciu linku „Wypełnij ankietę teraz” użytkownik jest przekierowany na stronę internetową, która do złudzenia przypomina witrynę NFZ. Jest tam krótki formularz z pytaniami o dane kontaktowe, adres wysyłki apteczki i dane do karty płatniczej. Przesyłka nie jest bowiem bezpłatna. Kosztuje ponad 8 zł.
- To oszustwo oraz próba wyłudzenia danych i pieniędzy
– ostrzega Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ.
Czytaj też:
NFZ ostrzega przed oszustami. Można wiele stracić