Podwyższone ciśnienie krwi u dzieci w wieku 7 lat wiąże się z większym ryzykiem zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych przed 55. rokiem życia. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z amerykańskich uczelni (m.in. Uniwersytet Northwestern, Uniwersytet Johnsa Hopkinsa), którego wyniki opublikowane zostały w czasopiśmie „JAMA”.
Nadciśnienie w dzieciństwie a ryzyko zgonu
Jak podkreślają autorzy badania na wstępie, nadciśnienie tętnicze jest głównym modyfikowalnym czynnikiem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Coraz powszechniej uznaje się, że podwyższone ciśnienie tętnicze we wczesnym okresie życia może zwiększać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i zgonu z ich powodu w ciągu całego życia. To ważne, bo coraz częściej obserwuje się podwyższone ciśnienia tętnicze u dzieci.
Naukowcy wykorzystali dane z Collaborative Perinatal Project, w którym w latach 1959–1965 uczestniczyło ponad 38 tys. dzieci. Wartość ciśnienia krwi mierzono im w wieku siedmiu lat. W momencie badania średnie ciśnienie skurczowe w grupie wynosiło 101,9 mmHg, a średnie ciśnienie rozkurczowe 61,2 mmHg. Około 21 proc. dzieci sklasyfikowano jako cierpiące na nadciśnienie tętnicze.
Następnie obserwacja objęła kilka dekad życia badanych osób, do momentu gdy miały średnio 54 lata. W tym czasie odnotowano 487 zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych i 2242 zgony z innych przyczyn.
Okazało się, że w grupie dzieci mających nadciśnienie ryzyko zgonu z powodów sercowo-naczyniowych było znacznie wyższe.
– Zaskoczyło nas, że wysokie ciśnienie w dzieciństwie może być powiązane z tak poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi wiele lat później. Nasze wyniki pokazały, że dzieci z wysokim ciśnieniem w ciągu kolejnych pięciu dekad mają o 40–50 proc. wyższe ryzyko zgonu – powiedziała dr Alexa Freedman z Feinberg School of Medicine Uniwersytetu Northwestern w Chicago, główna autorka publikacji.
Trzeba to kontrolować od najmłodszych lat
To ryzyko dotyczyło także dzieci, które miały umiarkowanie podwyższone ciśnienie. W przypadku lekko podwyższonego ciśnienia skurczowego ryzyko zgonu wzrastało o 13 proc., a rozkurczowego o 18 proc.
– Nasze wyniki dowodzą, że nawet w dzieciństwie kontrolowanie ciśnienia krwi jest niezwykle ważne, ponieważ zbyt wysokie jego wartości mogą mieć poważne konsekwencje w dalszym życiu. Kluczowe jest, aby rodzice byli świadomi tego faktu i zwracali uwagę na wyniki odczytów ciśnienia u swoich dzieci – zaznaczyła dr Freedman.
Czytaj też:
Kardiolog: Polak ma dwa razy większe ryzyko zawału niż Francuz. Wiemy, skąd różnice