Platynooporny rak jajnika to szczególnie trudna w leczeniu i bardziej agresywna postać choroby, wiążąca się z istotnie gorszymi rokowaniami niż w przypadku nowotworów platynowrażliwych, czyli tych reagujących na leczenie pochodnymi platyny. Odsetek odpowiedzi na leczenie u tych chorych wynosi zaledwie 10-15 proc., a czas przeżycia bez progresji choroby to zaledwie 3-4 miesiące. Mediana całkowitego przeżycia pacjentek z PROC (ang. platinum-resistant ovarian cancer) wynosi od 9 do 12 miesięcy, co stanowi znaczący kontrast wobec 24-36 miesięcy obserwowanych u kobiet z platynowrażliwym rakiem jajnika.
Choroba odbiera resztki sił i godności
– Pacjentki z platynoopornym rakiem jajnika to kobiety, które każdego dnia mierzą się nie tylko z nieuleczalną chorobą, ale także z wyniszczającymi skutkami leczenia, które często odbiera im resztki sił i godności. Mówimy tu o potrzebie realnej zmiany — o nowoczesnych, skuteczniejszych terapiach, które nie będą kolejnym źródłem cierpienia, lecz dadzą szansę na jakość życia, na oddech, na chwilę normalności. W przypadku tego nowotworu stawką jest znacznie więcej niż tylko przedłużenie życia. Chodzi o zatrzymanie postępu choroby, opanowanie bólu i objawów, o odzyskanie poczucia bezpieczeństwa i sprawczości. Te kobiety to przecież nie tylko pacjentki – to matki, żony, babcie, opiekunki. Osoby, które troszczą się o innych, nawet mimo własnej choroby – mówi Joanna Konarzewska – Król, dyrektor Fundacji Onkologicznej Nadzieja.
Czytaj też:
Nowotwory kobiece pod lupą. Eksperci: Można dziś leczyć skuteczniej
Koń trojański w walce z chorobą
Mimo wieloletnich, intensywnych badań długo nie udawało się wprowadzić terapii, która wydłużałaby całkowity czas przeżycia pacjentek z platynoopornym rakiem jajnika. Standard leczenia pozostaje niezmieniony od ponad dwóch dekad, a od 2014 roku nie zatwierdzono żadnej nowej opcji terapeutycznej w tym wskazaniu. Przełom nastąpił dopiero niedawno. Terapia mirwetuksymabem sorawtanzyną (MIRV) stała się pierwszą od 10 lat nowo zarejestrowaną terapią w leczeniu platynoopornego raka jajnika oraz pierwszym od 15 lat lekiem, który wykazał wpływ na wydłużenie całkowitego czasu przeżycia. Na terapię odpowiadają chore z wysoką ekspresją receptora folianowego alfa.
– Obecnie w leczeniu platynoopornego raka jajnika szczególnie obiecującym kierunkiem są terapie wykorzystujące koniugaty przeciwciała z lekiem (ADC), które pozwalają na precyzyjne dostarczenie substancji cytotoksycznej bezpośrednio do komórki nowotworowej, minimalizując jednocześnie uszkodzenie zdrowych tkanek. Tak właśnie działa terapia MIRV, którą można porównać do mitologicznego konia trojańskiego. Komórki nowotworowe często wykazują na swojej powierzchni nadmierną ilość tzw. receptora folianowego alfa (FRα). To rodzaj białkowego „adresu'” który pozwala komórkom przyswajać foliany – ważne dla ich wzrostu i podziału. W zdrowych tkankach receptor ten występuje w niewielkich ilościach, natomiast w niektórych nowotworach, takich jak platynooporny rak jajnika, jest go bardzo dużo. Terapia celowana wykorzystuje właśnie ten receptor jako wejście do komórki. Przeciwciało w leku rozpoznaje receptor, przyłącza się do komórki, a następnie wprowadza do jej wnętrza cytotoksyczny. Dzięki temu toksyna działa od środka, selektywnie niszcząc komórkę nowotworową, a oszczędzając zdrowe tkanki – tłumaczy dr n. med. Anna Dańska – Bidzińska, Klinka Ginekologii Onkologicznej, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy, prezes zarządu Stowarzyszenia Kobiet Onkologii Polskiej Rak Misja. – Badanie MIRASOL wykazało, że mirwetuksymab sorawtanzyna zapewnia ponad dwukrotnie wyższy odsetek odpowiedzi obiektywnej (ORR) w porównaniu z chemioterapią – 42,3 proc. vs 15,9 proc. Terapia redukuje ryzyko zgonu o 33 proc, jednocześnie oferując lepszy komfort życia. To prawdziwy przełom dla tej grupy chorych.
Gorący apel ekspertów i pacjentów
Pisma z prośbą o udostępnienie terapii MIRV polskim chorym wystosowały do Ministerstwa Zdrowia Fundacja Onkologiczna Nadzieja, Fundacja Życie z Rakiem oraz Stowarzyszenie Eurydyki. Polskie Towarzystwo Ginekologii Onkologicznej w swoim piśmie skierowanym do Ministerstwa Zdrowia i Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wskazało na pilną potrzebę udostępnienia terapii MIRV pacjentkom chorującym na platynoopornego raka jajnika z ekspresją receptora folianowego alfa. Umieszczenie terapii na czerwcowej Liście technologii lekowych o wysokim poziomie innowacyjności Ministra Zdrowia pozwoliłoby na przyspieszenie procesu refundacyjnego. Apelują o to środowisko medyczne i pacjenci.
Czytaj też:
Wiceminister Kos: Nie zabraknie pieniędzy na nowe terapie w onkologii