Jaki był 2024 rok w zdrowiu? Prezes Fundacji na Rzecz Leczenia Otyłości: – To wielka chwila

Jaki był 2024 rok w zdrowiu? Prezes Fundacji na Rzecz Leczenia Otyłości: – To wielka chwila

Dodano: 
Katarzyna Głowińska, prezes FLO – Fundacji na rzecz Leczenia Otyłości
Katarzyna Głowińska, prezes FLO – Fundacji na rzecz Leczenia Otyłości Źródło: Archiwum prywatne
Pacjenci chorujący na otyłość zostali dostrzeżeni, zaczęli walczyć o zrozumienie i szacunek, o wprowadzenie zmian systemowych – mówi Katarzyna Głowińska.

– 2024 to rok, w którym pacjenci chorujący na otyłość zostali dostrzeżeni, przestali być niemi, zaczęli mówić, opowiedzieli swoje historie, pokazali swoje twarze, wyszli z ukrycia i zaczęli walczyć o lepsze jutro, o zrozumienie i szacunek, o wprowadzenie zmian systemowych, niezbędnych do poprawienia ich trudnej sytuacji – mówi Katarzyna Głowińska, prezes Fundacji na Rzecz Leczenia Otyłości.

Otyłość to choroba wypisana na ciele choć niedostrzegana, publicznie obnażająca, niemożliwa do ukrycia, a jednak niewidzialna. Otyłość to choroba przezroczysta.

Codzienność osób chorujących na otyłość

Rozpoznawanych i leczonych jest tylko 1 proc. pacjentów, tymczasem choroba dotyka już 9 milionów dorosłych Polaków. To choroba rzadko kiedy uwzględniana w karcie zgonu, którego często bywa przyczyną. Nie ma na nią uważności, nie ma wsparcia – za to są obwiniające, krzywdzące komentarze, które nas – pacjentów zamykają, obdzierają z godności, pozbawiają nadziei na odzyskanie zdrowia. Jak można je odzyskać, skoro jedyne, co się słyszy, to stwierdzenia, że stan, w którym się pacjent znajduje, to wynik jego lenistwa, zaniedbań i złych decyzji – nie mechanizmów, które doprowadziły do choroby. My „jesteśmy sami sobie winni”. Więc ja zadaję pytanie – kto z własnej woli zdecydowałby się na takie cierpienie, na zamknięcie w domu, w łóżku, na życie w przewlekłym bólu, na brak niezależności, konieczność proszenia o pomoc w podejmowaniu często najprostszych, codziennych czynności. Kto pozwoliłby – z pełną świadomością – bo „przecież tego właśnie chcemy” – odebrać sobie marzenia, pozbawić możliwości realizacji celów, rozwijania się w rolach społecznych, rodzinnych, zawodowych. Ile warta jest możliwość wyjścia na spacer? Kto zastanawia się nad trudem zawiązania butów? To jest codzienność osób, które chorują na otyłość.

Zapobiegać groźnym powikłaniom

Nie ma świadomości o tym, że chorujemy. Gdyby była, to bylibyśmy leczeni, a jesteśmy leczeni za mało. Dlatego jednogłośnie mówimy w swoich postulatach – „Nie oceniaj mnie! To nie moja wina. #ChorujęNaOtyłość”. To tytuł wystawy, która swoje otwarcie miała w Senacie RP, w maju. To wielka chwila dla pacjentów, ponieważ po raz pierwszy Polski Parlament otworzył dla nich swoje drzwi. Opowiedzieliśmy nasze historie, pokazaliśmy, jak trudno się z otyłością żyje, pokazaliśmy swoje twarze. Zaapelowaliśmy o szacunek, zaprzestanie stygmatyzacji i traktowanie nas z godnością, która należy się przecież każdemu człowiekowi i pacjentowi.

Dwa dni później odbyła się konferencja naukowa pod przewodnictwem pani senator Agnieszki Gorgoń-Komor, w ramach Parlamentarnego Zespołu ds. Badań Naukowych i Innowacji w Ochronie Zdrowia pt. „Otyłość to choroba. Nie oceniaj, nie odchudzaj, tylko lecz”. To tytuł naszej kampanii, która wybrzmiewała w tym roku i będzie kontynuowana, i realizowana w kolejnych latach przez naszą fundację. Będziemy wskazywać konieczność przyczynowego leczenia choroby otyłościowej w kontekście zapobiegania jej groźnym powikłaniom, które w sposób istotny wywierają wpływ na finanse systemu ochrony zdrowia, nie wspominając już o kosztach zdrowotnych dla pacjentów.

Przeciw stygmatyzacji i dyskryminacji chorych

2024 to rok przełomowy dla chorych na otyłość, ponieważ pacjenci w końcu publicznie powiedzieli o swoich potrzebach. Wierzymy, że rok kolejny będzie rokiem przełomu w decyzjach dotyczących systemu opieki zdrowotnej nad tą grupą chorych. FLO – Fundacja na rzecz Leczenia Otyłości dołoży wszelkich starań, by te zmiany nastąpiły. Nasze działania obejmują również codzienne rozmowy z pacjentami, w ramach prowadzonych przez nas grup wsparcia dla dorosłych i dla rodziców dzieci, chorujących na otyłość.

Jako organizacja edukujemy na wielką skalę, ale także działamy systemowo. Obalamy stereotypy związane z chorobą otyłościową i przeciwdziałamy stygmatyzacji i dyskryminacji chorych. Nawiązaliśmy dialog z najważniejszymi Instytucjami w Polsce, zostaliśmy wysłuchani przez Minister Zdrowia Izabelę Leszczynę, wyszliśmy z inicjatywą powołania zespołu roboczego ds. otyłości, który powstaje przy Radzie ds. Zdrowia Publicznego i który właśnie się kształtuje. Współpracujemy z Rzecznikiem Praw Pacjenta w ramach Rady Organizacji Pacjentów, do której należymy. Nawiązaliśmy dialog z Narodowym Funduszem Zdrowia. Uczestniczymy w posiedzeniach parlamentarnych zespołów, które pracują nad polepszeniem sytuacji chorych na otyłość. To był dla nas pracowity rok. Niesamowicie ważny dla wszystkich pacjentów. Dziś spoglądamy w przyszłość i wierzymy, że podejmowane działania systemowe przyniosą poprawę dla jakości zdrowia i życia 9 milionów osób chorujących na otyłość w Polsce.