Rak prostaty. Wysokie PSA nie zawsze oznacza raka. Ale z drugiej strony...

Rak prostaty. Wysokie PSA nie zawsze oznacza raka. Ale z drugiej strony...

Dodano: 
Rak prostaty, zdjęcie ilustracyjne
Rak prostaty, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Oznaczenie stężenia PSA we krwi jest jedną z metod diagnostyki raka prostaty, ale podwyższony wynik nie musi wskazywać na rozwój tego nowotworu.

Rak prostaty, znany też jako rak gruczołu krokowego lub rak stercza, to jeden z najgroźniejszych i najpowszechniejszych nowotworów. To drugi najczęściej występujący wśród mężczyzn nowotwór na świecie, po raku płuca. Odpowiada za 20 proc. wszystkich nowotworów złośliwych.

Coraz więcej zachorowań

W ostatnich latach rośnie zachorowalność na raka prostaty zarówno w Polsce, jak i na świecie. Dzieje się tak z powodu lepszej diagnostyki, rosnącej świadomości, wydłużania się życia oraz zwiększającej się wykrywalności wśród młodszych mężczyzn.

W skali globalnej każdego roku rejestruje się około 1,3 mln nowych zachorowań. Do 2030 r. ta liczba ma wzrosnąć do 1,7 mln, zgonów ma być około 500 tys.

W Polsce zachorowania podwoiły się w ciągu ostatnich 10 lat. Dane mówią o 16-18 tys. nowych wykryciach rocznie. Niestety, w naszym kraju obok wykrywalności, rośnie także śmiertelność. Urolodzy alarmują, że Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej, w którym rośnie ten wskaźnik. Rocznie umiera z tego powodu 5,5 tys. mężczyzn w naszym kraju.

Badać się trzeba

Rak prostaty często nie daje żadnych objawów, a rozwój choroby może trwać latami. Dlatego tak ważna jest profilaktyka. Odpowiednio wczesna diagnoza raka gruczołu krokowego daje szansę na całkowite jego wyleczenie oraz uniknięcie komplikacji związanych z zaawansowanym stanem.

Pierwsza wizyta u urologa powinna się odbyć po 45. roku życia, a gdy w rodzinie jest historia raka prostaty, to po 40. Badania profilaktyczne należy przeprowadzać przynajmniej raz w roku. Jednak zdaniem niektórych specjalistów pierwsze badanie gruczołu krokowego warto wykonać już nawet w wieku 20 lat i powtarzać je co dwa lata.

Wysokie PSA nie oznacza raka

Jednym z badań – obok badania per rectum, ultrasonografii przezodbytniczej i rezonansu magnetycznego prostaty – które może wykryć raka, jest oznaczenie stężenia PSA, antygenu sterczowego w surowicy, czyli białka produkowanego przez komórki raka prostaty, ale też przez tkanki gruczołu krokowego.

Jednak jak podkreślają urolodzy, PSA nie jest markerem nowotworowym tylko markerem gruczołu krokowego. Jego podwyższona wartość nie musi oznaczać, że istnieje ryzyko obecności nowotworu, ale z drugiej strony jego wynik poniżej normy nie musi świadczyć o tym, że tego ryzyka nie ma.

Jak wymienia Krajowy Rejestr Nowotworów na swojej stronie, podwyższone stężenie PSA może być związane z łagodnymi schorzeniami prostaty, jak zapalenie i łagodny przerost gruczołu krokowego, a także zabiegami w okolicy stercza (cewnikowanie pęcherza moczowego, ultrasonografia przezodbytnicza, biopsja gruczołu, cystoskopia i przezcewkowe zabiegi endoskopowe).

Chwilowy wzrost stężenia PSA w surowicy może być też spowodowany wytryskiem nasienia, dlatego zaleca się co najmniej dwudniową abstynencję seksualną przed pobraniem krwi w celu oznaczenia PSA.

Podwyższone stężenie PSA, jeżeli nie zaszły przesłanki wspomniane wcześniej, przy podejrzeniu raka gruczołu krokowego powinno być wskazaniem do innych badań diagnostycznych.

Czytaj też:
Joe Biden ma zaawansowanego raka prostaty. Jak wyglądają rokowania?

Opracował:
Źródło: KRN, NewsMed