„Rodzice zaczęli zgłaszać swoje dzieci na brakujące szczepienia uzupełniające” – powiedział główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski. Dodał, że w ciągu miesiąca w niektórych miejscach zgłosiło się na uzupełnienie szczepień nawet kilkadziesiąt dzieci tylko dlatego, że rodzice usłyszeli, że będzie kontrola kart szczepień.
Rodzicie nadrabiają zaległości w szczepieniach
„Mówię tu głównie o dzieciach między szóstym a czternastym rokiem życia. To jest taki moment, kiedy wielu rodziców zapomina o szczepieniach, po prostu. Szkoła nie przypomina, lekarz rodzinny też nie przypomina i termin ucieka” – zaznaczył Grzesiowski. Wyjaśnił, że rodzice zaczęli przeglądać książeczki szczepień swoich dzieci i zorientowali się, że brakuje szczepień uzupełniających.
"Mamy teraz wręcz skargi, że są tak długie terminy oczekiwania na szczepienia" – dodał Grzesiowski. Jego zdaniem to oczekiwany, uboczny efekt kontroli kart szczepień.
Kontrola kart szczepień rozpoczęła się 1 kwietnia. GIS chce sprawdzić dokładną liczbę osób zaszczepionych przeciwko konkretnym chorobom. Kontrola obejmuje blisko 10 tys. publicznych i prywatnych poradni i przychodni, w których są punkty szczepień. Sprawdzonych ma zostać 7,5 mln kart szczepień.
Zapowiadając kontrolę, szef GIS podkreślał, że system szczepień jest nieszczelny, bo oparty na papierowej dokumentacji, która „w bardzo wielu przypadkach jest trudno dostępna albo wręcz niedostępna dla inspektorów". Spis jest pierwszym etapem zmiany systemu nadzoru nad szczepieniami obowiązkowymi. Drugiem etapem ma być cyfryzacja.
Jakie szczepienia są obowiązkowe?
W Polsce obligatoryjność szczepień nakłada ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, a także rozporządzenie ministra zdrowia.
Szczepienia obowiązkowe dotyczą:
- dzieci i młodzieży do 19 roku życia,
- osób szczególnie narażonych na zachorowanie, czyli studentów uczelni medycznych, pracowników ochrony zdrowia, pracowników służb weterynaryjnych.
Obowiązkowe szczepienia wykonuje się przeciwko:
- gruźlicy,
- wirusowemu zapaleniu wątroby typu B,
- błonicy,
- krztuścowi,
- tężcowi,
- ostremu nagminnemu porażeniu dziecięcemu (poliomyelitis),
- odrze,
- śwince,
- różyczce,
- inwazyjnemu zakażeniu Streptococcus pneumoniae (pneumokokowym),
- inwazyjnym zakażeniom Haemophilus influenzae typu B,
- zakażeniom wywołanym przez rotawirusy,
- ospie wietrznej.
Wg oficjalnych danych w 2010 r. zarejestrowano 3 437 uchyleń od szczepień obowiązkowych. W 2023 r. oficjalnie stwierdzono już 87 344 uchylenia. To oznacza 25-krotny wzrost w ciągu ostatnich kilkunastu lat.
Czytaj też:
Grzesiowski: Wiemy, skąd bierze się odporność. Szczepienia chroniąCzytaj też:
Dr Grzesiowski: Rezygnacja ze szczepień naraża na niebezpieczeństwo całe społeczeństwo