Posłowie Agnieszka Ścigaj, Anna Dąbrowska-Banaszek, Grzegorz Piechowiak wystosowali interpelację do minister zdrowia w sprawie działań w zakresie zwiększenia kontroli nad sprzedażą leków w Internecie. W piśmie przypominają, że jeszcze w ubiegłym roku MZ zapowiedziało podjęcie działań zmierzających do ograniczenia sprzedaży leków bez recepty w tzw. sprzedaży pozaaptecznej, ponieważ obecnie obowiązujące regulacje zostały uznane za niewystarczające.
Ograniczyć sprzedaż leków poza apteką
Działania miały polegać na wprowadzeniu dodatkowych wymogów dla sklepów czy stacji prowadzących taką sprzedaż oraz wprowadzeniu bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących wielkości opakowań leków dostępnych do sprzedaży poza aptekami.
„W planach ministerstwa zabrakło jednak właściwego odniesienia się do zagadnienia sprzedaży leków bez recepty przez Internet (za pośrednictwem tzw. aptek internetowych), a sprzedaż leków OTC w kanale internetowym wiązać się ma z analogicznymi zagrożeniami jak te wskazane przy sprzedaży w sklepach czy na stacjach” – piszą posłowie.
Dodają, że sprzedaż leków bez recepty przez internet stanowi nawet większe potencjalne zagrożenie, ze względu na możliwość sprzedaży w większych opakowaniach, większy katalog sprzedaży oraz odbiór leków przez kuriera, który nie posiada odpowiedniej wiedzy farmaceutycznej i nie jest w stanie udzielić kupującemu informacji na temat nabytych leków.
Dlatego kierują do MZ następujące pytania:
- Czy Ministerstwo Zdrowia dostrzega zagrożenia dla konsumentów płynące z możliwości nabywania leków OTC przez Internet?
- Czy Ministerstwo Zdrowia prowadzi aktualnie prace zmierzające do ograniczenia sprzedaży leków bez recepty przez Internet? Jeśli tak, to w jakim zakresie?
- Czy ministerstwo zamierza ograniczyć liczbę substancji czynnych dostępnych w sprzedaży przez Internet?
Co planuje Ministerstwo Zdrowia?
Odpowiedzi udzielił wiceminister Jerzy Szafranowicz. Wyjaśnia, że sprzedaż produktów leczniczych przez Internet w Polsce jest dopuszczona wyłącznie przez podmioty posiadające odpowiednie zezwolenie na prowadzenie apteki bądź punktu aptecznego, a przepisy określają szczegółowe warunki, jakie muszą zostać spełnione przy prowadzeniu takiej działalności, w tym obowiązek zapewnienia odpowiedniej informacji o leku, warunków dostawy oraz możliwości kontaktu z farmaceutą.
Wszelkie inne formy sprzedaży produktów leczniczych za pośrednictwem Internetu, w tym m.in. poprzez portale sprzedażowe, portale społecznościowe, komunikatory internetowe oraz inne platformy cyfrowe, prowadzone bez stosownych zezwoleń na obrót produktami leczniczymi, stanowią naruszenie obowiązujących przepisów prawa. Bez względu na to, czy przedmiotem sprzedaży są produkty lecznicze wydawane z przepisu lekarza, czy też dostępne bez recepty, taka działalność jest nielegalna i może skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności karnej lub zastosowaniem sankcji administracyjnych, w tym kar finansowych – pisze Szafranowicz.
Dodaje, że Ministerstwo Zdrowia nie prowadzi w tej chwili formalnych prac legislacyjnych zmierzających do ograniczenia sprzedaży leków OTC przez Internet, w tym poprzez wprowadzenie ograniczeń w zakresie dostępnych substancji czynnych czy wielkości opakowań.
Podkreśla przy tym, że kwestia pozostaje przedmiotem analiz i oceny ryzyka, szczególnie w kontekście potencjalnych nadużyć, a minister zdrowia na bieżąco monitoruje sytuację na rynku obrotu produktami leczniczymi, analizując dane pochodzące z organów nadzoru, instytucji eksperckich oraz innych źródeł informacji, w tym zgłoszeń od pacjentów i przedstawicieli zawodów medycznych.
W przypadku zidentyfikowania istotnych zagrożeń dla zdrowia publicznego możliwe jest podjęcie inicjatyw legislacyjnych zmierzających do ograniczenia skali zjawiska, usunięcia jego przyczyn lub dostosowania przepisów krajowych do zmieniających się realiów społecznych i rynkowych – kończy wiceminister.
Czytaj też:
Ekspert: Walka z nieprawidłowościami w telemedycynie przypomina polowanie na czarowniceCzytaj też:
Prawie 3 mln recept z receptomatów w ubiegłym roku. Raport MZ