Choroby siatkówki odbierają wzrok milionom ludzi. Jest sposób, by zatrzymać postęp AMD i DME

Choroby siatkówki odbierają wzrok milionom ludzi. Jest sposób, by zatrzymać postęp AMD i DME

Dodano: 
Kobieta
Kobieta Źródło: freepik
Zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) i cukrzycowy obrzęk plamki (DME) to najczęstsze przyczyny utraty wzroku w Polsce. Dzięki szybkiemu rozpoznaniu i dostępowi do nowoczesnych terapii możliwe jest zachowanie widzenia na długie lata.

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Chorób Siatkówki.

Choroby siatkówki – cicha epidemia starzejącego się społeczeństwa

Zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) i cukrzycowy obrzęk plamki (DME) należą do najczęstszych chorób siatkówki, prowadzących do ciężkiego upośledzenia widzenia. Szacuje się, że w Polsce na AMD choruje już ponad 140 tys. osób, a do 2035 roku liczba ta może wzrosnąć nawet do 3,5 mln. W miarę jak rośnie odsetek osób starszych w populacji, problem staje się jednym z największych wyzwań zdrowotnych.

AMD pojawia się zazwyczaj po 50. roku życia, a największe ryzyko dotyczy osób po 60. roku życia. Najgroźniejsza postać wysiękowa (nAMD) może w krótkim czasie prowadzić do nieodwracalnej utraty widzenia centralnego. W jej przebiegu dochodzi do rozrostu nieprawidłowych naczyń krwionośnych pod siatkówką, które przeciekają i uszkadzają delikatne struktury plamki żółtej. Podobnie DME, będący powikłaniem cukrzycy, prowadzi do obrzęku plamki i utraty ostrości wzroku.

Dlaczego diagnoza nie może czekać?

Eksperci alarmują, że choroby siatkówki mogą spowodować nieodwracalne uszkodzenia wzroku w ciągu 2–3 miesięcy od pojawienia się zmian. Tymczasem w Polsce czas oczekiwania na wizytę u okulisty bywa znacznie dłuższy. To powoduje, że wielu pacjentów trafia do specjalistów w zaawansowanym stadium choroby, kiedy skuteczność terapii jest ograniczona.

Prof. Robert Rejdak, prezes Stowarzyszenia Chirurgów Okulistów Polskich, podkreśla: – Leczenie chorób plamki to wyścig z czasem. Dzięki nowoczesnej medycynie ten wyścig możemy jednak wygrać, o ile rozpoczniemy terapię odpowiednio wcześnie.

Czytaj też:
Małgorzata Pacholec: Chcemy ratować ludzi przed ślepotą

Nowoczesne leczenie – światowe standardy w Polsce

Obecnie standardem terapii nAMD i DME są leki anty-VEGF, które hamują rozwój patologicznych naczyń w siatkówce. W Polsce pacjenci mają dostęp do tych nowoczesnych preparatów w ramach programu lekowego finansowanego przez NFZ. Co więcej, coraz częściej stosowane są innowacyjne leki bispecyficzne, które pozwalają wydłużyć odstępy między iniekcjami nawet do 4–5 miesięcy.

– Jeszcze dwie dekady temu nie mogliśmy skutecznie pomagać chorym z AMD czy DME. Dziś dysponujemy terapiami, które nie tylko zatrzymują rozwój choroby, ale w wielu przypadkach poprawiają widzenie – zaznacza prof. Rejdak.

Problemem pozostaje jednak fakt, że część pacjentów wciąż otrzymuje starsze schematy leczenia, mimo dostępności nowoczesnych opcji. Zdaniem ekspertów konieczne jest szersze informowanie chorych o możliwościach terapii i zachęcanie ich do rozmowy z lekarzem o oczekiwaniach i potrzebach.

Czytaj też:
Prof. Robert Rejdak: Polska okulistyka jest doceniana na świecie, leczymy na najwyższym poziomie

Retina Week i kampania „Zachowaj Wzrok”

Obchodzony corocznie Retina Week ma zwrócić uwagę na znaczenie profilaktyki i wczesnej diagnostyki chorób siatkówki. Najważniejszym sygnałem alarmowym, który powinien skłonić do pilnej wizyty u okulisty, są: falowanie linii, trudności w czytaniu, zniekształcenie obrazu lub nagłe pogorszenie widzenia.

W 2023 roku ruszyła kampania „Zachowaj Wzrok”, prowadzona przez Stowarzyszenie Retina AMD, Polskie Stowarzyszenie Diabetyków i Instytut Prawa Pacjenta. Na stronie www.zachowajwzrok.pl można znaleźć informacje o ośrodkach leczenia, materiały edukacyjne oraz proste testy pomagające wykryć pierwsze objawy choroby.

Eksperci apelują – szybkie zgłoszenie się do specjalisty i natychmiastowe wdrożenie nowoczesnej terapii to jedyna droga, by powstrzymać epidemię utraty wzroku w starzejącym się społeczeństwie.