Pierwsze takie badanie na świecie. Zbadają skuteczność leczenia ale i poziom stresu lekarza

Pierwsze takie badanie na świecie. Zbadają skuteczność leczenia ale i poziom stresu lekarza

Dodano: 
Operacja, zdjęcie ilustracyjne
Operacja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / CARLOSCRUZ ARTEGRAFIA
W Narodowym Instytucie Kardiologii trwa badanie mierzące poziom stresu lekarzy wykonujących najbardziej wymagające zabiegi kardiologii interwencyjnej.

W Narodowym Instytucie Kardiologii rozpoczęto pierwsze zabiegi w ramach projektu ADRENALINE – pionierskiego badania naukowego finansowanego przez Agencję Badań Medycznych. To pierwsze na świecie badanie, w którym naukowcy analizują nie tylko skuteczność dwóch strategii leczenia przewlekle niedrożnych tętnic wieńcowych (CTO), ale także poziom stresu lekarzy wykonujących najbardziej wymagające zabiegi kardiologii interwencyjnej.

Badają pacjentów i lekarzy

W ramach projektu planowane jest włączenie 121 pacjentów z przewlekłym zespołem wieńcowym. Celem jest porównanie dwóch technik udrożnienia tętnic wieńcowych (ADR i retrograde), a także zbadanie wpływu obciążenia psychofizycznego operatora na przebieg i efektywność zabiegu. Monitorowanie stresu odbywa się z wykorzystaniem przenośnych urządzeń i sensorów – m.in. holtera ciśnieniowego, urządzeń do ciągłego i bezinwazyjnego pomiaru stężenia glukozy, analizy utlenowania krwi w płatach czołowych mózgu oraz pomiaru stężenia kortyzolu i troponiny o wysokiej czułości. Badanie potrwa do 2028 roku.

Projekt ADRENALINE to przedsięwzięcie o charakterze interdyscyplinarnym, łączące medycynę, inżynierię biomedyczną i psychofizjologię pracy lekarza. Badanie koordynuje Centrum Wsparcia Badań Klinicznych Narodowego Instytutu Kardiologii (CWBK NIKard), a głównym badaczem projektu jest prof. dr hab. n. med. Maksymilian Opolski z Kliniki Kardiologii i Angiologii Interwencyjnej Narodowego Instytutu Kardiologii.

– Zabiegi przezskórnego udrożnienia przewlekle zamkniętych tętnic wieńcowych należą do najtrudniejszych zabiegów kardiologii interwencyjnej. Mogą trwać nawet kilka godzin i wymagają przy tym ogromnej precyzji i odporności psychicznej operatora. Wyniki prowadzonego przez nas badania mogą więc znacząco wpłynąć na poprawę jakości i bezpieczeństwa zabiegów, a także dobrostanu lekarzy, którzy codziennie pracują w wysokim stresie i obciążeniu fizycznym – tłumaczy prof. Maksymilian Opolski.

Stres jest cały czas obecny

Stres jest obecny podczas całego zabiegu, największy jest w momencie wykonywania najbardziej ryzykownych zabiegów, kiedy próbujemy otworzyć zamkniętą tętnicę – wyjaśniał prof. Opolski w wypowiedzi dla TVP3 Warszawa.

Takie operacje mogą trwać kilka godzin, lekarz cały czas musi być skupiony i dokładny. – Staramy się to robić powoli, w skipieniu, w skoordynowany sposób, ale czujemy stres – dodawał.

Jak wygląda badanie stresu u kardiochirurga wykonującego zabieg? –Badamy stres u operatora poprzez badanie czynności mózgu, pomiaru glukozy, ciśnienia tętniczego i kortyzolu w ślinie – tłumaczył dr Filip Kiliański z Kliniki Kardiologii i Angiologii Interwencyjnej NIKard.

Badanie realizowane jest w ramach projektu finansowanego ze środków Agencji Badań Medycznych.

Czytaj też:
Pionierski zabieg wszczepienia defibrylatora u dziecka. „Pierwszy w Europie”
Czytaj też:
Prof. Gil: To udało się zrealizować z „Dekalogu potrzeb polskiej kardiologii”

Opracował:
Źródło: NIKard, TVP3