Choroby dermatologiczne dotyczą skóry, włosów i paznokci. Mogą mieć podłoże genetyczne, autoimmunologiczne, alergiczne, infekcyjne czy związane z chorobami ogólnoustrojowymi. To nie tylko problem estetyczny – często prowadzą do bólu, ograniczeń życiowych i depresji.
– Wokół chorób skóry wciąż funkcjonuje wiele mitów. Pacjenci słyszą, że łuszczycą czy pokrzywką można się zarazić. Takie przekonania prowadzą do stygmatyzacji
– mówi Dagmara Samselska, prezes Fundacji AMICUS. – W obawie przed odrzuceniem chorzy ukrywają zmiany skórne, nawet w upalne dni.
„Tydzień bez Kamuflażu” – edukacja i wsparcie
Siódma edycja akcji obejmuje bezpłatne spotkania online ze specjalistami dla pacjentów z łuszczycą, hidradenitis suppurativa, przewlekłą pokrzywką spontaniczną czy łysieniem plackowatym.
Celem inicjatywy jest edukacja społeczeństwa, przełamywanie mitów i zachęcanie chorych, by nie „maskowali” się pod warstwami ubrań.
Łuszczyca – choroba ogólnoustrojowa
Na łuszczycę w Polsce choruje 1,2 mln osób, a 80 proc. zachorowań występuje między 20. a 40. rokiem życia. Objawia się ciemnoczerwonymi grudkami pokrytymi łuską, które mogą obejmować również owłosioną skórę głowy, paznokcie czy okolice intymne.
Łuszczyca to nie tylko zmiany skórne – wiąże się z chorobami współistniejącymi, takimi jak łuszczycowe zapalenie stawów, cukrzyca, otyłość czy depresja.
– Świadomość społeczna wzrosła, ale pacjenci wciąż spotykają się z odrzuceniem
– podkreśla Dagmara Samselska.
– Na basenie czy u kosmetyczki chorzy nadal słyszą przykre komentarze.
Hidradenitis Suppurativa – w cieniu tabu
Znacznie mniej znana jest hidradenitis suppurativa (HS) – przewlekła choroba zapalna, której pierwsze objawy pojawiają się w okresie dojrzewania. Tworzy bolesne guzki i ropnie w pachach, pachwinach, okolicach intymnych i na pośladkach.
Diagnoza bywa opóźniona nawet o 7–16 lat, a pacjenci wstydzą się mówić o objawach nawet rodzicom. W międzyczasie zmiany powiększają się, tworząc przetoki i ropnie wymagające interwencji na SOR-ze.
– HS potrafi zniszczyć życie społeczne i zawodowe. Znam pacjentów, którzy przez chorobę zrezygnowali z pracy czy planów założenia rodziny – mówi Samselska.
Przełamać kamuflaż – szybka diagnoza i akceptacja
Fundacja AMICUS podkreśla, że choroby skóry to poważne jednostki wymagające szybkiej diagnozy i skutecznego leczenia.
– Ogromną radością jest moment, w którym pacjent zrzuca kamuflaż – zaznacza Samselska. – Potrzeba niewiele: szybkiej diagnozy, dostępu do terapii i akceptacji ze strony bliskich i społeczeństwa.
Czytaj też:
Ciężka, stygmatyzująca, niediagnozowana. Prof. Walecka: Wreszcie mamy metody leczenia HS