Zdaniem rzecznika Naczelnej Rady Lekarskiej Jakuba Kosikowskiego niektóre szpitale przestają przyjmować nowych pacjentów, w tym również onkologicznych, i przekładają leczenie na przyszły rok.
Kosikowski: Szpitale przestają przyjmować pacjentów
Kosikowski przekazał PAP, że sygnały o ograniczeniach leczenia wpływają z całej Polski i samorząd lekarski je zbiera. Dodał, że niektóre szpitale zaczęły limitować nawet świadczenia nielimitowane, jeśli utraciły możliwość kredytowania świadczeń. – Skoro NFZ od kilku miesięcy nie płaci, to szpitale same zaczęły nakładać limity. Nie są w stanie dłużej kredytować leczenia – zaznaczył.
Podkreślił, że większość ograniczeń jest wprowadzana nieoficjalnie. Jako przykład podał zakaz przyjmowania nowych pacjentów do leczenia w programie lekowym reumatoidalnego zapalenia stawów. – Pacjenci słyszą, że do nowego roku nie zaczną leczenia, bo nie ma za co ich leczyć. Mówimy o nowych pacjentach – dodał rzecznik NIL.
Zaznaczył, że decyzje o ograniczeniu leczenia zależą od sytuacji finansowej regionalnego NFZ-u i sytuacji finansowej danego szpitala. – Jeżeli szpital ma odpowiednią poduszkę finansową, to nie będzie się przejmował odroczoną płatnością i będzie leczył – powiedział rzecznik NIL.
Dodatkowe 3,5 mld dla NFZ
NFZ poinformował w ubiegłym tygodniu, że otrzymał dodatkowe 3,5 mld zł na sfinansowanie świadczeń, co zmniejsza tegoroczną lukę w budżecie NFZ do ok. 10,5 mld zł.
– To dobra wiadomość, bo oznacza, że część pacjentów otrzyma leczenie w terminie, ale nadal brakuje ponad 10 miliardów – dodał Kosikowski.
Łącznie dotacja dla Funduszu w 2025 r. wyniosła już 31 mld zł.
MZ: Nie potwierdzamy tych doniesień
Na stronie Ministerstwa Zdrowia pojawił się komunikat dotyczący sytuacji finansowej NFZ i realizacji kontraktów z placówkami medycznymi.
Nie potwierdzamy doniesień o przekładaniu zabiegów onkologicznych bądź odsyłaniu chorych onkologicznych. Świadczenia onkologiczne co do zasady są świadczeniami nielimitowanymi – pisze resort zdrowia.
W przypadku planowych zabiegów mogą występować przesunięcia terminów, co zdarzało się również w poprzednich latach. Decyzje w tym zakresie podejmowane są przez placówki medyczne, z zachowaniem bezpieczeństwa pacjentów i ciągłości procesu leczenia. W województwach mazowieckim i śląskim priorytetem było zabezpieczenie realizacji świadczeń w listopadzie i grudniu 2025 r. Dzięki dodatkowym środkom kontrakty w tych regionach nie będą zmniejszane, w innych takiego zagrożenia nigdy nie było.
W większości województw trwa proces rozliczania nadwykonań za II kwartał 2025 r., obejmujący m.in. świadczenia nielimitowane, programy lekowe i chemioterapię. Nadwykonania za I kwartał zostały już w całości rozliczone – informuje MZ.
MZ przypomina, że pod koniec października NFZ otrzymał z budżetu państwa dodatkowe 3,5 mld zł. Zwiększenie dotacji zostało ujęte w planach finansowych Oddziałów Wojewódzkich NFZ, które obecnie przygotowują i podpisują z placówkami medycznymi aneksy zwiększające wartość kontraktów. Dodatkowo w najbliższym czasie do Funduszu trafią także środki z emisji obligacji w wysokości ok. 1 mld zł.
Za mało przychodów ze składki
Zwracamy uwagę, że przychody ze składki zdrowotnej nie pokrywają w pełni zobowiązań NFZ wynikających z finansowania świadczeń – podkreśla resort.
I wyjaśnia, że na sytuację finansową NFZ wpływają m.in.:
- rozszerzanie katalogu świadczeń nielimitowanych,
- przejęcie przez NFZ zadań dotychczas finansowanych bezpośrednio z budżetu państwa (m.in. ratownictwo medyczne, świadczenia wysokospecjalistyczne, programy lekowe 65+ i 18-),
- coroczna podwyżka płacy minimalnej w ochronie zdrowia (tylko ta ostatnia regulacja pochłania ¼ budżetu Funduszu i jeżeli pozostanie w niezmienionym kształcie, będzie kosztowała NFZ jeszcze więcej).
Na koniec resort zaznacza, że „wdrażana jest ustawa reformująca sektor szpitalnictwa, prowadzone są prace dotyczące racjonalizacji wycen świadczeń oraz rozmowy, dotyczące zmian w ustawie o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia”.
Czytaj też:
Będą zmiany w sposobie wynagradzania lekarzy i pielęgniarekCzytaj też:
Ponad 4 mld zł na leczenie chorób związanych z otyłością. Najnowsze dane NFZ
