Leszczyna: Dodatkowe 100 mln zł na in vitro, a będzie jeszcze więcej

Leszczyna: Dodatkowe 100 mln zł na in vitro, a będzie jeszcze więcej

Dodano: 
Nie tylko in vitro. Holistyczne podejście do leczenia zaburzeń płodności
Nie tylko in vitro. Holistyczne podejście do leczenia zaburzeń płodności Źródło: Invicta
Rocznie na program in vitro przeznaczamy 500 mln złotych. To jedne z najlepiej zainwestowanych pieniędzy – powiedziała minister zdrowia.

Minister zdrowia Izabela Leszczyna w programie „Gość poranka” w TVP Info opowiedziała o programie in vitro. Zdradziła, że pierwotnie zakładana kwota przeznaczana na ten cel została zwiększona.

Dołożyliśmy 100 mln i dołożymy więcej

– Rocznie na program przeznaczyliśmy w ustawie 500 mln złotych. W zeszłym roku wydaliśmy ponad 400 mln. W tym roku te 500 mln przeznaczone na cały rok właściwie już się kończy. Podpisaliśmy aneksy z większością podmiotów, które prowadzą tę procedurę i pieniędzy będzie potrzeba więcej, ale mam pieniądze, której dysponentem jest minister zdrowia i zapewniam, że nie zabraknie na in vitro – powiedziała Leszczyna.

Ministra zaznaczyła, że „rząd dołoży tyle, ile będzie trzeba, żeby każda para, która chce mieć dziecko, mogła to zrobić”. Zdradziła, że podpisała dokumenty zwiększające kwotę przeznaczoną na program.

– Dołożyliśmy kolejne 100 mln, ale jeśli będzie trzeba dołożyć kolejne 100, to też te pieniądze będą – zaznaczyła.

Leszczyna dodała także, że do 30 kwietnia dzięki programowi wsparcia urodziło się 951 dzieci. Do programu zostało zakwalifikowanych 32 tys. par, na razie udało się doprowadzić do 12 755 ciąż.

– Program in vitro dla pojedynczej rodziny bardzo często jest nieosiągalny finansowo, bo to jest czasem kilkadziesiąt tysięcy złotych – podkreśliła Leszczyna. Wyliczyła, że to tej pory uzyskanie jednej ciąży kosztowało budżet państwa 25 tys. zł.

– To jedne z najlepiej zainwestowanych pieniędzy. A jak powiemy sobie, że życie człowieka jest bezcenne, przyjście na świat małej obywatelki czy małego obywatela, to szczęście nie tylko dla rodziców czy dla dziadków, to naprawdę warto – dodała.

twitter

Program był już wcześniej

Rządowy program in vitro wystartował 1 czerwca ubiegłego toku. W ramach programu Ministerstwa Zdrowia zapewnia pełne finansowanie procedur medycznych parom dotkniętym niepłodnością, które chcą zostać rodzicami. Program obejmuje również pacjentów z chorobą onkologiczną.

Ustawa zakłada, że na refundację in vitro rząd ma przeznaczać co najmniej 500 mln zł każdego roku.

Program jest skierowany do par będących w związku małżeńskim lub we wspólnym pożyciu, które:

  • mają stwierdzoną niepłodność lub była ona nieskutecznie leczona w ciągu 12 miesięcy przed zgłoszeniem do programu
  • mają kriokonserwowane i przechowywane zarodki, utworzone w ramach wcześniej realizowanych procedur.

Program „Leczenie Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego" wprowadziła wcześniej rządząca w latach 2007-2015 ekipa PO-PSL. Po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zrezygnował z programu. Wg oficjalnych informacji MZ dzięki programowi do 31 grudnia 2019 r. odnotowano 22 188 urodzeń żywych u 19 617 par.

Czytaj też:
Opieka okołoporodowa. Ważne zmiany dające kobietom poczucie bezpieczeństwa
Czytaj też:
Bardzo dobra wiadomość dla kobiet. Chodzi o dwa ważne badania

Opracował:
Źródło: TOK FM