W piątek rano odbyło się kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego. Wzięła w nim udział także minister zdrowia Izabela Leszczyna. Poinformowała o sytuacji placówek medycznych na terenach dotkniętych przez powódź.
Leszczyna: zalany jeden szpital i kilka innych ośrodków
Zalany został jeden szpital. – To jest ten szpital w Nysie, ewakuowaliśmy tam 101 pacjentów z pomocą wojska, straży pożarnej i służb ratowniczych – powiedziała.
Podziękowała też Ministerstwu Obrony Narodowej za postawienie szpitala polowego w Nysie, oddział internistyczny powstał też w pobliskich Głuchołazach.
– Zalany został zakład opiekuńczo-leczniczy w Paczkowie, skąd trzeba było zabrać 35 osób. Wspólnie z wojewodami, z szefami oddziałów wojewódzkich NFZ przeprowadziliśmy taką relokację, że ci pacjenci znaleźli natychmiast miejsca w innych szpitalach – dodała.
Czytaj też:
Uniwersytet Jagielloński: Nie można stać bezczynnie
Zalanych zostało także kilka ośrodków rehabilitacyjnych. – W Lądku-Zdroju mocno ucierpiał 23 Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny, ośrodek rehabilitacji stacjonarnej w miejscowości Wleń oraz psychiatryczny zakład opiekuńczo-leczniczy w Stroniu – powiedziała Leszczyna, dodając, że ośrodki w Stroniu i Wleniu działają. Ministerka wraz z wiceministrem Markiem Kosem będzie wizytować te placówki.
Na terenach zalanych jest kilkaset przychodni
Szefowa resortu zdrowia poinformowała też, że terenach Dolnego Śląska zalanych przez powódź jest 390 przychodni POZ. 30 z nich funkcjonuje w niepełnym wymiarze godzin, a dwie przychodnie – z powiatu ząbkowickiego – w ogóle nie pracują.
– Jeśli chodzi o tę podstawową opiekę zdrowotną w województwie opolskim, tam mieliśmy do czynienia z 48 przychodniami na terenach zalewowych. Pięć z nich nie pracuje, z czego trzy są w Nysie, a Nysa jest już zaopiekowana oraz dwie w Lewinie Brzeskim – dodała.
Leszczyna o aptekach
Minister przekazała też informacje od Głównego Inspektora Farmaceutycznego dotyczące dostępu do leków.
– Nie została zalana żadna hurtownia, hurtownie reagują i dowożą potrzebne leki. Tylko do Lewina Brzeskiego nie można było dowieść tych leków, będziemy się tym zajmować – powiedziała.
Wyliczała, że w woj. opolskim jest problem z siedmioma aptekami, a w dolnośląskim z czterema. – Ten problem polega także na braku dostępu do internetu, czyli my nie widzimy tych recept tam wydawanych. Ale aptekom zapewniono w tym przypadku dostęp do systemu Starlink – zaznaczyła minister.
Czytaj też:
Rzecznik GIS: Obawiamy się salmoneloz, duru brzusznego, WZW typu A i tężca
Z kolei z informacji Głównego Inspektora Sanitarnego wynika, że zalanych jest 89 wodociągów.
– 55 w woj. dolnośląskim, w 36 z nich woda po przegotowaniu zdatna do picia, do pozostałych woda dowożona jest w beczkowozach, w woj. opolskim 31 wodociągów jest zalanych, z czego woda po przegotowaniu zdatna jest do picia w 19, w woj. śląskim zalane są trzy wodociągi – powiedziała Leszczyna.
– Sprawujemy poprzez sanepid nadzór nad żywnością, zalana nie jest zdatna do użytku. Zaopatrujemy również ludność w środki do dezynfekcji do powierzchni i wody – dodała.