Lekarze Oddziału Klinicznego Ginekologii Onkologicznej Centrum Onkologii w Bydgoszczy usunięcia guza jajnika o średnicy 46 cm. Pacjentką była 40-letnia mieszkanka niewielkiej miejscowości w województwie kujawsko-pomorskim, mama dwójki nastoletnich dzieci.
Przez lata nie była u ginekologa
Jak informuje bydgoskie Centrum Onkologii na swojej stronie, kobieta od lat nie była u ginekologa, ponieważ w jej okolicy nie ma takiego gabinetu. Rosnący guz nie powodował u niej bólu, krwawienia, czy innego dyskomfortu a coraz większy brzuch tłumaczyła nadwagą. Gdy zgłosiła się na badanie USG, natychmiast została skierowana do Centrum Onkologii.
Operację wykonali dr Michał Makarewicz – koordynator Oddziału Klinicznego Ginekologii Onkologicznej oraz dr Paweł Piątkowski. Usunęli ogromny guz jajnika o granicznej złośliwości (tzw. borderline).
Pacjentka czuje się dobrze, wróciła do domu. Nie wymaga leczenia uzupełniającego, ale przez najbliższe lata będzie pod kontrolą lekarzy Centrum Onkologii.
To bardzo rzadki rodzaj guza
Tego typu guzy jajnika nie zdarzają się często – wyjaśnia placówka na swojej stronie. Zwykle rozwijają się powoli, nawet kilka lat. Należą do grupy nowotworów o dobrym rokowaniu. Stanowią ok. 10–20 proc. nowotworów nabłonkowych jajnika. Występują w każdym wieku, ale najczęściej są diagnozowane u kobiet przed menopauzą, pomiędzy 34. a 40. rokiem życia.
„Wprawdzie guz jajnika o granicznej złośliwości daje dobre rokowania, ale jest przecież wiele innych nowotworów kobiecych i innych chorób, które rozwijają się szybko i są bardzo niebezpieczne. Wizyty w gabinecie ginekologicznym powinny być regularne, także wtedy, gdy nic nie boli, gdy nie ma żadnych objawów”– mówi dr Piątkowski.
Lekarze przypominają o badaniach
"Przypadek tej pacjentki pokazuje, jak ważne są regularne kontrole ginekologiczne. Nie każda kobieta ma wyraźne objawy, a choroba może rozwijać się latami. Dlatego zalecamy, by raz w roku każda kobieta zgłaszała się do ginekologa i wykonywała badanie USG przezpochwowe. Tylko wtedy, my lekarze, możemy wcześnie wykryć nieprawidłowości i podjąć leczenie w optymalnym momencie” – podkreśla dr Makarewicz.
Regularne badania to podstawa – cytologia zgodnie z programem przesiewowym oraz USG narządu rodnego wykonywane raz w roku mogą uratować życie – przypomina bydgoskie Centrum Onkologii.
Czytaj też:
Cytologia, LBC i test HPV DNA – poznaj różnice. Wybierz najlepszą metodęCzytaj też:
Bezpłatna cytologia dla kobiet. Teraz z nowoczesnymi testami HPV