Autorka petycji chce, aby wysokość refundacji była zależna od długości trwania schorzenia, na które wypisywany jest lek lub czasu, jaki upłynął od momentu pierwszego przepisania tego leku przez lekarza.
Refundacja zależna od czasu trwania choroby
Kobieta zgłaszająca petycję apeluje również, aby refundacja była zwiększona w przypadku szczególnych okoliczności życiowych, jak m.in. orzeczenie o niezdolności do pracy, korzystanie z pomocy społecznej, dochód poniżej minimum socjalnego, dochodu poniżej wskaźnika progu dochodowego rodziny, zagrożona płynność finansowa, brak zdolności kredytowej.
Swój pomysł określa jako „udoskonalenie refundacji leków”. Wylicza też potencjalny koszt przy nowym sposobie refundacji – to ponad 83 mld zł. Środki na to miałyby pochodzić m.in. z powiększonych o 3 proc. składek zdrowotnej, chorobowej i wypadkowej, likwidacji Funduszu Kościelnego i likwidacji 800 plus.
Jak wyglądają zasady refundacji?
W imieniu resortu odpowiedział zastępca dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji MZ Mateusz Oczkowski. Wyjaśnia, że zgodnie z ustawą o refundacji z 2011 r. lek dostępny w aptece na receptę jest wydawany pacjentowi:
- bezpłatnie,
- za odpłatnością ryczałtową,
- za odpłatnością w wysokości 30 proc. albo 50 proc. ich limitu finansowania.
Poziom odpłatności leku jest ustalany przez ministra zdrowia na podstawie kryteriów opisanych w tej ustawie, a warunkiem koniecznym przy wystawianiu recept na produkty refundowane jest udokumentowane rozpoznanie schorzenia, które zawiera się we wskazaniu refundacyjnym.
Oczkowski zaznacza, że całkowity budżet na refundację wynosi nie więcej niż 17 proc. sumy środków publicznych przeznaczonych na finansowanie świadczeń gwarantowanych w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia, a planowany całkowity budżet na refundację na 2025 r. wynosi ponad 27 mld, z „czego na refundację leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych dostępnych w aptece na receptę przewidziano 10 773 738 000 zł”.
Dodaje także, że w przypadku szczególnych grup pacjentów i ograniczonych środków finansowych istnieje możliwość zwrócenia się o pomoc do wydziału pomocy społecznej w gminie.
Oczkowski na koniec wyjaśnia, że ustawa o refundacji nakłada na ministra zdrowia obowiązek gospodarowania środkami pochodzącymi ze składek obywateli w sposób racjonalny, tj. „zapewniający wszystkim obywatelom mającym zróżnicowane potrzeby zdrowotne sprawiedliwy dostęp do skutecznych terapii. Podstawą tak rozumianej sprawiedliwości społecznej są przejrzyste kryteria stosowania wobec zróżnicowanych potrzeb zdrowotnych wielu grup pacjentów”.
Czytaj też:
Jednolite ceny leków. Jakie jest stanowisko ministerstwa?Czytaj też:
Braki na liście refundacyjnej? Ministerstwo Zdrowia wyjaśnia