Czy można zmierzyć poziom cukru bez nakłuwania? Diabetolodzy ostrzegają przed oszustwem

Czy można zmierzyć poziom cukru bez nakłuwania? Diabetolodzy ostrzegają przed oszustwem

Dodano: 
Poziom cukru we krwi
Poziom cukru we krwi Źródło: Pixabay
Warto weryfikować informacje o cudownych bezinwazyjnych urządzaniach do pomiaru glikemii – ostrzegają diabetolodzy.

W ostatnim czasie na rynku pojawiły się informacje i reklamy dotyczące nieinwazyjnych urządzeń do pomiaru glikemii (stężenia glukozy we krwi), oferowanych w postaci m.in. smartwatchy, opasek czy urządzeń „na palec”. Choć technologia medyczna nieustannie się rozwija, obecny stan wiedzy oraz dostępne dane naukowe nie potwierdzają skuteczności ani bezpieczeństwa takich rozwiązań w kontekście klinicznym, zwłaszcza u pacjentów leczonych z powodu cukrzycy – ostrzegają Polskie Towarzystwo Diabetologiczne oraz Sekcja Edukacji i Diabetologii Społecznej.

Nie wierz w cudowne urządzenia

Podobny apel można znaleźć na portalu popularnonaukowym Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Autorką jest Małgorzata Bekier, Katedra i Zakład Farmacji Klinicznej i Biofarmacji UMP.

Brzmi jak spełnienie marzeń wielu osób z cukrzycą – mierzenie poziomu cukru we krwi bez nakłuwania palca. I rzeczywiście, jest to już możliwe, ale tylko z pomocą wiarygodnych, medycznie certyfikowanych systemów, a nie „cudownych” urządzeń z reklam w mediach społecznościowych – czytamy na stronie UMP.

Taki sprzęt nie działa

PTD zaznacza, że nieinwazyjne urządzenia wskazujące glikemię nie są obecnie wystarczająco dokładne, aby mogły być stosowane w diagnostyce i leczeniu cukrzycy.

Urządzenia te wykorzystują różne techniki fizyczne i optyczne, takie jak:

  • spektroskopia w bliskiej i średniej podczerwieni (NIR, MIR),
  • polarymetria z użyciem podwójnej fali,
  • spektroskopia Ramana,
  • metody fluorescencyjne.

Pomiar dokonywany jest zazwyczaj z powierzchni skóry i opiera się na analizie zmian oporności elektrycznej, składu potu lub sygnałów optycznych. Jednak żadna z tych technologii nie pozwala obecnie na uzyskanie pomiaru o dokładności i wiarygodności porównywalnej z glukometrami lub systemami ciągłego monitorowania stężenia glukozy (CGM) – podkreślają diabetolodzy.

Zaznaczają, że żadne z reklamowanych urządzeń nieinwazyjnych nie uzyskało akceptacji amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), Europejskiej Agencji Leków (EMA) ani innych uznanych instytucji nadzorujących rynek wyrobów medycznych. Co więcej, odnotowano przypadki wprowadzania pacjentów w błąd — oferowane w Internecie urządzenia miały rzekomo mierzyć „poziom cukru”, podczas gdy w rzeczywistości były to zwykłe pulsoksymetry mierzące wyłącznie saturację. Kupujący nie mieli możliwości zwrotu towaru, co skutkowało stratą finansową i wprowadzeniem w błąd co do funkcjonalności urządzenia.

PTD wymienia niebezpieczeństwa związane ze stosowaniem niezweryfikowanych urządzeń:

  • ryzyko błędnych decyzji terapeutycznych (np. podania niewłaściwej dawki insuliny),
  • brak reakcji na hipoglikemię lub hiperglikemię,
  • fałszywe poczucie bezpieczeństwa u pacjenta.

Takie sytuacje są nie tylko nieuczciwe z punktu widzenia konsumenckiego, ale przede wszystkim mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia osób z cukrzycą.

Jedyne sprawdzone sposoby

Polskie Towarzystwo Diabetologiczne oraz członkowie Sekcji Edukacji i Diabetologii Społecznej podkreślają, że wiarygodny pomiar stężenia glukozy możliwy jest wyłącznie przy użyciu:

  • glukometru – wymagającego próbki krwi kapilarnej (z opuszki palca),
  • systemu ciągłego monitorowania glikemii (CGM) – mierzącego stężenie glukozy w płynie śródtkankowym za pomocą sensora zakładanego przez skórę.

CGM pozwala na „bezbolesny” i ciągły pomiar, ale jego założenie wciąż wymaga jednorazowego nakłucia skóry. Przylepienie samego plastiku do skóry bez sensora nie mierzy niczego.

Nowoczesne systemy CGM mogą integrować się z urządzeniami mobilnymi, w tym smartwatchami, jednak należy podkreślić, że sama wizualizacja danych na zegarku nie jest równoznaczna z pomiarem dokonywanym przez zegarek.

Nieinwazyjne urządzenia noszone na palcu, nadgarstku czy w formie opasek nie są obecnie uznawane za narzędzia medyczne umożliwiające bezpieczne i dokładne monitorowanie glikemii. Nie powinny być stosowane jako podstawa podejmowania decyzji terapeutycznych, a tym bardziej nie mogą zastępować zatwierdzonych, sprawdzonych metod pomiaru stężenia glukozy.

Czytaj też:
Kultowa lalka z pompą insulinową. Barbie choruje na cukrzycę typu 1
Czytaj też:
To jak jazda samochodem z otwartymi oczami. Prof. Myśliwiec: Systemy monitorowania zmieniły życie chorych na cukrzycę

Opracował:
Źródło: Nauka i Zdrowie UMP, PTD